W sobotę rozpoczął się II Festiwal Ryby i Wina. Podczas imprezy przedstawiane są walory pomorza, czyli ryby. Podczas festynu można było skosztować m.in bardzo chrupiącego śledzia. Danie przygotowane zostało z samych lokalnych składników. Swą chrupkość ryba zawdzięcza smażeniu na bardzo rozgrzanym oleju, w zawiesinie powstałej z połączenia czterech gatunków mąk: kukurydzianej, pszennej, żytniej i ziemniaczanej. Jak zaznaczają kucharze – korzystali oni nawet z wody, z tamtejszych źródeł.
– To wyjątkowe wydarzenie w Mechelinkach. Będąc na wakacjach nad morzem wszyscy chcą przede wszystkim zjeść smaczną rybę. Festiwal ryby i wina, to powiązanie naszej tradycyjnej kaszubskiej potrawy wraz z tradycją europejską, w postaci wina. Każdy kto bierze udział w imprezie ma okazję poznać różne sposoby na przygotowanie ryby. Co więcej może dowiedzieć się jak odpowiednio dopasować do niej wino. A tych jest tu mnóstwo, z najróżniejszych zakątków świata – mówi Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.
Oprócz walorów smakowych znalazło się także miejsce na edukację. W Mechelinkach mówiono bowiem o tym, jak ważne jest segregowanie plastiku.
– Chcemy uświadamiać społeczeństwu jak ważna jest segregacja plastiku, który jest wszechobecny wśród nas. Podczas festiwalu znalazły się stanowiska, które pokazują, w jaki sposób recyklingowany jest plastik, i w jaki sposób można go użyć po raz kolejny. Oprócz tego znalazło się stanowisko dotyczące czystego oceanu. Niewiele osób wie, że każdy z nas może czyścić wodę na własną rękę. Pokazaliśmy zainteresowanym jak można robić to w ciekawy sposób – powiedział Dawid Kubacki, Centrum EduFun.
Impreza ma duży potencjał, dlatego organizatorzy zapowiadają, że z biegiem czasu jej format może się powiększyć. W niedzielę (15 września) odbędą się pokazy tradycyjnego połowu ryb, wędzenia czy degustacja potraw i win. Nie zabraknie także licznych stoisk z serami, miodami czy swojskim chlebem. Pojawi się kilku wystawców polskich, czeskich i niemieckich, którzy prezentować będą własnej roboty wina.
źródło:nadmorski24.pl