Gryf zagra na Wzgórzu Wolności 'o sześć punktów'

2019-10-11

Piłkarze Gryfa ostatnio zanotowali progres. W poprzednich dwóch kolejkach odnieśli pierwsze zwycięstwa w trwającym sezonie. Szczególnie słowa uznania zawodnikom trenera Łukasza Kowalskiego należą się za mecz sprzed tygodnia, gdzie na wyjeździe gryfici pokonali aktualnie szóstą w tabeli Stal Rzeszów 2:1.

– Staramy się wyjść z tego marazmu. Wygląda to zdecydowanie lepiej od kilku kolejek, łącznie z Pucharem Polski. Wygraliśmy, i z tego się cieszymy. Mieliśmy swój plan na ten mecz. Oprócz tej straconej bramki, to wszystkie rzeczy o których sobie mówiliśmy praktycznie nam udawało się zrealizować. Oczywiście nie ujmuję Stali, która też miała swoje sytuacje. Ale po to jest bramkarz, żeby je wybronił – mówił po tamtym spotkaniu szkoleniowiec WKS-u.

Z kolei Legionovia w poprzedniej kolejce bezbramkowo zremisowała u siebie ze Zniczem Pruszków.

– W drugiej odsłonie znów mieliśmy kontrolę gry przez Legionovię. Tym razem akcje były groźniejsze niż przy pierwszych 45 minutach. Goście również starali się zdobyć jaki pierwsi bramkę. Najlepsze okazje mieli jednak legionowianie, którzy znów trafiali jedynie w słupki i poprzeczki. Największą bolączką naszej drużyny był czas od 85. minuty, po której przeważnie traciliśmy koncentrację, co za tym idzie – bramkę. Tak jednak się nie stało. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0 – napisał po tym spotkaniu z Legionowa.

Piłkarze Legionovii, jak na razie, fatalnie radzą sobie na wyjazdach. W pięciu dotychczasowych meczach na boisku rywala nie zdobyli ani jednego punktu. To dobra wiadomość dla żółto-czarnych. A co się wydarzy na boisku, przekonamy się już w sobotę.

źródło:nadmorski24.pl

Zobacz więcej wiadomości na temat:   #aktualności   #sport