Zrzutka dla rodziny druha z OSP Karwia. Strażacy szukają ok. 32 tysięcy złotych, by kupić pompę insulinową dla mieszkanki sąsiedniego Ostrowa. - Chcemy pomóc w walce o powrót do normalności i spełnieniu marzeń - apelują druhowie.
32,5 tysiąca złotych potrzeba na kupno pompy insulinowej, która pomoże uratować życie mieszkanki Ostrowa, wsi w gminie Władysławowo, której mąż jest członkiem OSP Karwia. Strażacy postanowili pomóc swojemu koledze w walce o życie 27-letniej kobiety, która od 15 lat zmaga się z cukrzycą typu I.
- Chcemy pomóc w walce o powrót do normalności i spełnieniu marzeń - zaapelowali na swoim fanpejdżu druhowie z OSP w Karwi.
Sprawę przyspieszył pogarszający się stan zdrowia 27-latka z Ostrowa, bo pojawiły się nowe symptomy. To pierwsze oznaki neuropatii cukrzycowej (uszkodzenie nerwów), co objawia się drętwieniem i bólem kończyn.
- Mimo ciągłego monitorowania jej poziomu, ważenia potraw i podawania odpowiednich dawek insuliny, żona często ma wyniki kilkukrotnie przekraczające normę, przez co czuje się już bezsilna - relacjonuje druh z OSP Karwia.
Za problemy zdrowotne odpowiada zachwiana gospodarka hormonalna (mikrogruczolak przysadki mózgowej, niedoczynność tarczycy), która wpływa na poziom glukozy.
Kłopoty mógłby zażegnać specjalistyczny, ale drogi sprzęt medyczny. To pompa Medtronic System MiniMed 780G, która automatycznie dostosowuje dawki insuliny bazowej oraz koryguje wysokie wartości glikemii.
- Dzięki niej żona mogłaby żyć jak zdrowy człowiek, a być może spełnić marzenie, jakim jest powiększenie szczęśliwej rodziny - mówi strażak.
Pompa mogłaby być przełomem w leczeniu cukrzycy typu I, ale niestety nie jest na liście sprzętów refundowanych przez NFZ czy PFRON. No i nie należy do tanich. Sama pompa to koszt 22.000 zł. Do czego trzeba doliczyć koszty osprzętu (transmiter, sensory, wkłucia i pojemniki).
Aby pomóc swojemu koledze i jego żonie, strażacy z OSP w Karwi uruchomili zbiórkę pieniędzy. Z prośbą o wsparcie do mieszkańców, turystów i ludzi dobrej woli zwrócił się też sołtys Ostrowa Robert Radtke.
Akcja chwyciła i na konto OSP Karwia na portalu zrzutka.pl zaczęły wpływać pieniądze. Na 17 dni przed finałem akcji jest nieco ponad 26 tysięcy, a do celu zostało ok. 6,6 tysiąca złotych. Tu każda wpłacona złotówka będzie na wagę złota i zdrowia.
- Dziękujemy za wszystkie wpłaty! - podkreślają strażacy z Karwi.
źródło: Puck NaszeMiasto.pl
Fot.: OSP Karwia