W Sierakowicach dzielili się krwią dla babci i dziadka.

17,55 litrów bezcennego płynu niosącego nadzieję i ratującego życie oddali w sobotę krwiodawcy, którzy odpowiedzieli na zaproszenie parafii św. Marcina w Sierakowicach. Tym bezinteresownym darem dzielono się tam już po raz 20. Tym razem akcja dedykowana była seniorom - babciom i dziadkom, którzy w piątek i sobotę obchodzili swoje święto.

Za nami dwudziesta akcja oddawania krwi przy parafii  św. Marcina w Sierakowicach. Po raz kolejny frekwencja chętnych do podzielenia się cząstką siebie przerosła oczekiwania organizatorów.

Z uwagi na wysoką absencję chorobową personelu medycznego z powodu Covid, RCKIK nie podstawiło drugiego krwiobusu, co uznajemy za uzasadnione., Chętnych do oddania krwi było ponad 80 osób, ale z uwagi na zaistniałą sytuację krew mogli oddać tylko krwiodawcy, którzy potwierdzili swoją obecność wiadomością zwrotną (sms). Do sobotniej akcji mobilnego poboru krwi przystąpiło 44 krwiodawców, z czego 29 oddał krew. W rezultacie na rzecz tej akcji zebraliśmy 17,550 litrów krwi - podkreśla Irena Gliszczyńska, współorganizatorka akcji. 

Tym razem akcja była dedykowana seniorom - babciom i dziadkom, którzy w piątek i sobotę obchodzili swoje święto. 

- Nad sprawnym przebiegiem akcji czuwał fachowy i życzliwy zespół lekarsko-pielęgniarski, który miał pełne ręce pracy. Krwiodawcy podzielili się najcenniejszym darem życia z myślą o babciach i dziadkach, którzy obchodzą swoje święto. Na każdego krwiodawcę czekał świetny gadżet -„KROPELKA ANTYSTRESOWA '' przygotowany przez Stowarzyszenie Podaruj Siebie Innym - akcentuje Irena Gliszczyńska, współorganizatorka akcji. 

-  Dodatkowo kierujemy wyrazy podziękowania do pani Marzeny - szefowej KGW w Łyśniewie Sierakowickim ,,Czym Chata Bogata", która wsparła naszą akcję, zapewniając uczestnikom biorącym udział w akcji siedem smacznych, wiejskich chlebków  - kontynuuje. 

Jak dodaje, mino wciąż trwającej pandemii, nie brakuje osób, które bezinteresownie chcą pomagać innym. 

-  Zapotrzebowanie na krew rośnie, bo wraz ze starzeniem się naszej gminy, przybywa osób, które jej potrzebują. Serdecznie dziękujemy wszystkim krwiodawcom, którzy z potrzeby serca oddali krew. Pomoc ta jest godna naśladowania, gdyż jest wyrazem troski o zdrowie i życie potrzebujących. Sobotnia frekwencja, zaangażowanie wszystkich dawców pokazuje, że mimo panującej pandemii COVID, nie jesteśmy obojętni i solidaryzujemy się w przypadku problemów, które dotykają całego naszego społeczeństwa - podsumowuje Irena Gliszczyńska, współorganizatorka akcji. 

Warto dodać, że krwią, a więc ratującym życie płynem można dzielić się od poniedziałku do piątku w oddziale terenowym Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kartuzach (przy Powiatowym Centrum Zdrowia w Kartuzach w godzinach od 7. do 12.

Dlaczego warto odwiedzić punkt krwiodawstwa? Krew jest towarem deficytowym. Najcenniejszym lekarstwem, którego nie da się zastąpić. Ogromna ilość wypadków i zabiegów chirurgicznych powoduje, że krew jest potrzebna co minutę, średnio dla jednej na dziesięć osób przebywających w szpitalu. Oddanie krwi zajmuje zwykle kilkanaście minut, a jedna jednostka krwi może uratować życie nawet trzem osobom.

Każde 100 mililitrów jest ważne...

                         

Źródło: Kartuzy.info