Miasto Słupsk
Z informacji, którą podaje portal internetowy gp24.pl wszystko wskazuje na to, że po osiedlu Niepodległości w Słupsku grasuje szajka podpalaczy. Ich cel to wiaty śmietnikowe W ciągu jednego dnia spłonęło pięć. W swoim artykule portal pisze:
Cyt.:"(...) Mieszkańcy są wściekli. – To jakieś małolaty robią sobie zabawę – mówi zdenerwowana mieszkanka bloku przy ulicy Kotarbińskiego. – Trzeba złapać i przykładnie ukarać. Powinni zapłacić też za zniszczenia.
Najpierw ulica Herbsta, potem Kotarbińskiego, Frąckowskiego, Batalionów Chłopskich, Wyszyńskiego i Witosa. Wszystkie te miejsca łączy to samo zdarzenie. Pożary śmietników. I to w ciągu kilku dni. Tylko w sobotę odnotowano pięć takich pożarów. Nowoczesne konstrukcje wiat zostały mocno uszkodzone lub zupełnie zniszczone. Straty są spore.
- W sobotę w Słupsku wezwano nas pięć razy do pożarów wiat śmietnikowych - informuje mł. kpt Piotr Basarab, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. – Do każdego zgłoszenia wysłano po jednym lub dwa zastępy straży pożarnej. W niektórych przypadkach zagrożone objęciem ognia były zaparkowane w pobliżu samochody i pobliskie obiekty.
Strażacy nie mówią o przyczynach pożaru, ale mieszkańcy doskonale wiedzą, że śmietniki ktoś celowo podpala. I są wściekli.
– To jakieś małolaty robią sobie zabawę – mówi zdenerwowana mieszkanka bloku przy ulicy Kotarbińskiego. – Trzeba je złapać i przykładnie ukarać. Powinni zapłacić za zniszczone wiaty. Stoję sobie właśnie przy moim oknie i widzę tą zniszczona, nadpaloną wiatę. Była nowa, taka nowoczesna, ktoś nam robi sabotaż. To my wszyscy ponieśliśmy koszty ich zakupy, to za nasze pieniądze zostały kupione. Z pewnością do tanich nie należały. Bardzo dobrze mi się tu mieszka, nie wyobrażam sobie, że mogłabym się gdzieś przeprowadzić. Płacę niewielki czynsz, ale boję się, że zostanie podniesiony, że my wszyscy poniesiemy koszt zakupu nowych wiat.
Inny mieszkaniec dodaje: pożar może mały, ale w końcu może dojść do większej tragedii i szkód - twierdzi zdenerwowany mężczyzna. - Przy wiatach stoją samochody, wystarczy większy podmuch wiatru i ogień może się rozprzestrzeni. To głupia zabawa młodzieży. Chciałbym, aby w naszym rejonie wieczorami częściej niż dotychczas pojawił się patrol policji. Może to przestraszy żartownisiów (...)"
Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie Szajka wandali podpala wiaty śmietnikowe. Mieszkańcy Słupska są wściekli (ZDJĘCIA) | Głos Pomorza (gp24.pl) Zachęcamy do przeczytania.
Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z gp24.pl
Fot.: Łukasz Capar