"Wycinka drzew przy wysypisku w Bierkowie" podaje gp24.pl

2022-04-05

Bierkowo, powiat słupski

Jak podaje portal internetowy gp24.pl trwa wycinka drzew w pobliżu wysypiska śmieci w Bierkowie. Radny Wojciech Gajewski, zażądał by sprawę wyjaśniły władze Słupska, choć sprawa dzieje się na terenie Gminy Słupsk. W swoim artykule portal pisze:

Cyt.:"(...) "W związku z informacjami o wycince drzew wokół składowiska odpadów w Bierkowie, dokonanej za zgodą Urzędu Gminy Słupsk, zwracam się z prośbą o zainteresowanie się tematem i w ramach posiadanych kompetencji oraz możliwości prawnych sprawdzenie legalności wykonanych wycinek. Temat jest istotny i interesujący, ponieważ dewastacja tego obszaru leśnego (zadrzewionego) stanowiła naturalną barierę dla ewentualnych odorów z wysypiska" - pisze w interpelacji do władz Słupska radny.

Interpelacja oficjalna, więc władze Słupska muszą na nią odpowiedzieć. Mają na to dwa tygodnie.

My zapytaliśmy o to Barbarę Dykier, wójta gminy Słupsk. - Wycinka jest robiona przez prywatnego inwestora. Kupił on działkę od gminy podczas nieograniczonego przetargu. Drzewa to samosiejki, które są wycinane zgodnie z prawem. Teren to dawne żwirowisko. Obejmuje to Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, są w nim istotne ograniczenia. Właśnie związane z sąsiedztwem wysypiska. Plan dopuszcza tam działalność gospodarczą. A wokół wysypiska zarówno my, jak Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku robimy zalesienia.

Jak nas poinformowano, prawdopodobnie na działce tej powstanie skład materiałów budowlanych.

Co ciekawe, wcale nie zakończyła się formalnie jeszcze sprawa innej wycinki wokół wysypiska. W której to gmina Słupska chciała naliczyć kary słupskiej spółce komunalnej. Jednak wszystko wskazuje, że zakończy się ona bez dalszych strat dla PGK.

Przypomnijmy, dwa lata temu Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku przelało na konto gminy Słupsk 70.530 zł kary za wycinkę drzew bez zezwolenia. Ale to nie zakończyło sprawy ciągnącej się wtedy od ponad czterech lat. Przez ten czas słupska spółka broniła się przed karą na wszelkie prawne sposoby. W 2019 roku pieniądze wpłaciła, powołując się na orzeczenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które karę zmniejszyło z 1.021.379 zł do 70.530 zł.

Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk, nie zgadzała się wtedy z decyzją SKO. Jej zdaniem zmniejszenie kary jest dziwne, bowiem nastąpiło w oparciu o kolejne zmiany przepisów, które następowały w polskim prawie. A liczy się przecież czas wycinki i naliczenia kar. Gmina oficjalnie wystąpiła do prokuratury, by ta odwołała się od decyzji SKO i by sprawę rozstrzygnął sąd.(...)"

Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie Wycinka drzew przy wysypisku w Bierkowie bulwersuje słupskiego radnego. Powstanie tam skład materiałów budowlanych | Głos Pomorza (gp24.pl) Zachęcamy do przeczytania.

          

Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z gp24.pl   

Fot.: Krzysztof Piotrkowski

Zobacz więcej wiadomości na temat:   #aktualności