Miasto Gdynia
Jak podaje oficjalny profil Miasta Gdyni oszuści nie odpuszczają i próbują okradać mieszkańców, stosując nowe i zmienione metody! W Chyloni doszło do kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych oszczędności przez rzekomego lekarza i pracownicę ZUS-u, którzy odwiedzili kobietę pod pretekstem badania. W weekend oszukano także dwie osoby, podając się za wnuka, który spowodował wypadek. Mundurowi apelują o szczególną ostrożność w przedświątecznym okresie. W swoim artykule profil pisze:
Cyt.:" Oszuści nadal wymyślają nowe metody na to, aby okraść ludzi z oszczędności ich życia – co najgorsze, robią to skutecznie. Komenda Miejska Policji w Gdyni informuje o trzech udanych próbach oszustwa, do których doszło tylko w ciągu ostatnich kilku dni.
Fałszywa wizyta lekarza i urzędnika
Jedna z metod, które niestety okazały się skuteczne to podszywanie się pod pracownika ZUS i lekarza. Dwie kobiety w średnim wieku właśnie tak przedstawiły się seniorce z gdyńskiej Chyloni, wchodząc w zeszłym tygodniu do jej mieszkania pod pretekstem badania. Gdy 70-letnia właścicielka mieszkania przeszła do kuchni, z jednej z szafek oszustki ukradły jej około 26 tysięcy złotych.
Gdyńska policja w tej chwili poszukuje oszustek, publikując ich wizerunek zarejestrowany na okolicznym monitoringu - zdjęcia można znaleźć na stronie Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
- Dotychczas nie udało się ustalić tożsamości oszustek, dlatego wszyscy, którzy rozpoznają kobiety z monitoringu lub posiadają informacje mogące pomóc w ustaleniu ich tożsamości lub miejsca pobytu, proszone są o kontakt z Komisariatem Policji w Gdyni - Chyloni pod nr tel. 47-74-21-355 (dyżurny komisariatu) lub na numer alarmowy 112 – informuje podkom. Jolanta Grunert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
„Babciu, miałem wypadek”
Co gorsza, powracają też znane już wcześniej, ale zmodyfikowane metody oszustwa „na wnuczka”. Do dwóch kradzieży oszczędności życia doszło w ten sposób w Gdyni tylko w ostatni weekend.
W niedzielę, już po godzinie 22:00, do 87-letniej gdynianki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta, który zatrzymał jej wnuka po spowodowaniu wypadku. Drugi rozmówca, zapłakany mężczyzna, rzekomy „wnuk”, skutecznie nakłonił kobietę do przekazania 15 tysięcy złotych w gotówce, które miały pomóc mu w wyjściu z opresji.
Dzień wcześniej, w sobotę, inny senior z Gdyni stracił około 20 tysięcy złotych. Nieznany mężczyzna przez telefon podał się za jego syna, poinformował o wypadku samochodowym i poprosił o szybkie przekazanie pieniędzy, aby w ten sposób uniknąć odpowiedzialności. Poszkodowany następnego dnia spotkał się ze swoim prawdziwym synem i dopiero wówczas zorientował się, że padł ofiarą oszustów.(...)
Złodzieje aktywni przed świętami
Policjanci z Gdyni apelują też o szczególną czujność w przedświątecznym okresie – to czas, kiedy większy ruch w sklepach i miejscach publicznych uaktywnia złodziei i kieszonkowców. Warto pamiętać o zagrożeniu np. podczas korzystania z centrów handlowych, bazarów, targowisk czy środków komunikacji miejskiej.(...)"
Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie „Babciu, miałem wypadek”. Oszuści nadal aktywni - Gdynia (www.gdynia.pl) Zachęcamy do przeczytania.
Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z gdynia.pl
zdj. ilustracyjne