Miasto Słupsk
Jak podaje portal internetowy gp24.pl wczoraj, zgodnie z tradycją, Hufiec ZHP Ziemi Słupskiej zorganizował Bieg św. Jerzego. Druhy, druhny i zuchy mieli sporo zadań, które musieli wykonać na ulicach miasta oraz wokół Parku Kultury i Wypoczynku. Między innymi musieli zmierzyć rzekę. Najlepsza okazała się 42 HDW Biały Kieł. W swoim artykule portal pisze:
Cyt.:" - Czuwaj! Bieg o Puchar św. Jerzego to już wieloletnia tradycja. Bieg ma puchar przechodni ufundowany przez komendantkę Hufca wespół z prezydentką miasta Słupska. Celem biegu jest krzewienie harcerstwa i sprawdzenie umiejętności po kolejnym roku pracy harcerek, harcerzy i zuchów - powiedział Wojciech Jakuczun, organizator biegu.
Sam bieg, wbrew nazwie nie polega na bieganiu. - Polega na przemieszczaniu się po mieście. W tym roku ideą jest survival miejski, czyli przetrwanie miejskie - tłumaczy organizator.
Zadania były trudne. Harcerze musieli zmierzyć Słupię, wiedzieć jak poruszać się po mieście, jak przygotować posiłek, jak wyznaczyć strony świata i tego typu rzeczy.
Harcmistrz Waldemar Wiśniewski przewodniczący komisji historycznej hufca, członek kręgu "Gryf Pomorski": - Bieg Św Jerzego ma już bardzo długą tradycję. Został zapoczątkowany w połowie lat 90. Przez św. pamięci księdza Wiktora Paneckiego i druha Czesława Łukowczyka. Była to taka wspólna impreza łącząca wszystkie środowiska harcerskie. My to kontynuujemy i nawet w zeszłym roku w dobie pandemii bieg się odbył. W tej chwili ten bieg obejmuje wszystkie środowiska harcerskie naszego hufca, tak więc też spoza miasta.(...)"
Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie Harcerze w Biegu Św. Jerzego w Słupsku musieli wykonać wiele zadań i wykazać się wiedzą | Głos Pomorza (gp24.pl) Zachęcamy do przeczytania.
Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z gp24.pl
Fot.: Łukasz Capar