Miasto Słupsk
Jak podaje portal informacyjny gp24.pl słupska adwokat Katarzyna R. decyzją sądu dyscyplinarnego została zawieszona w czynnościach zawodowych – powiedział PAP w poniedziałek rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie adw. Wiesław Breliński. Kobieta jest podejrzana m.in. o usiłowanie zabójstwa. W swoim artykule portal pisze:
Cyt.:"Słupska adwokat podejrzana o usiłowanie zabójstwa
Rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie adw. Breliński powiedział PAP w poniedziałek, że na jego wniosek sąd dyscyplinarny już 16 sierpnia zdecydował o zawieszeniu w czynnościach służbowych słupskiej adw. Katarzyny R. Przypomniał, że mecenas swoją działalność gospodarczą zawiesiła z początkiem roku i w związku z tym nie widniała już na liście czynnych adwokatów.
Katarzyna R. 7 sierpnia decyzją Sądu Rejonowego w Słupsku (Pomorskie) została tymczasowo aresztowana na dwa miesiące. Prokuratura rejonowa, która wnioskowała o trzymiesięczny areszt, złożyła zażalenie, ale nie zostało ono pozytywnie rozpoznane przez sąd. Ten potrzymał swojej stanowisko, uznając, że prokuratura jest w stanie wykonać zaplanowane czynności procesowe w ciągu dwóch miesięcy.
Prokuratura przedstawiła Katarzynie R. cztery zarzuty. Słupska adwokat jest podejrzana o usiłowanie zabójstwa, spowodowanie u innej osoby obrażeń ciała na czas poniżej 7 dni, znieważenie funkcjonariuszy policji podczas zatrzymania i kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.
Katarzyna R. nie przyznała się do zarzucanych czynów
Podejrzana, która ponad dobę spędziła w policyjnej izbie zatrzymań, przed prokuratorem nie przyznała się do zarzucanych czynów, nie składała wyjaśnień. Za usiłowanie zabójstwa, najcięższego z zarzucanych 39-letniej adwokat przestępstw, grozi kara od 8 lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia po dożywocie.(...)"
Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie Adwokat podejrzana m.in. o usiłowanie zabójstwa zawieszona w czynnościach zawodowych | Głos Pomorza (gp24.pl) Zachęcamy do przeczytania.
Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z gp24.pl
Fot.: Łukasz Capar