Miasto Władysławowo, powiat pucki
Jak podaje gazeta codzienna dziennikbaltycki.pl policjant mł. asp. Mateusz Owczarczyk, w czasie wolnym od służby, był świadkiem groźnego wypadku przy ul. Gdańskiej we Władysławowie. Jego reakcja nie ograniczyła się tylko do wezwania służb ratunkowych. Mundurowy choć w cywilu udzielił pomocy rannemu. W swoim artykule gazeta pisze:
Cyt.:"Widział wypadek we Władysławowie i nie wahał się ani chwili, by pomóc
Do wypadku na ul. Gdańskiej we Władysławowie doszło około godz. 19:30 w środę, 16 listopada 2022 r. 16-letni kierowca motoroweru, jadąc z pasażerem - rówieśnikiem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w krawężnik. Nastolatkowie wraz z motorowerem przewrócili się i choć pasażer nie doznał obrażeń, to kierowca stracił przytomność.
Świadkiem tego zdarzenia był mężczyzna, który od razu ruszył z pomocą. Jak się okazało, był nim mł. asp. Mateusz Owczarczyk, policjant z Komisariatu Policji we Władysławowie, który akurat wtedy miał dzień wolny od pracy.
- Reakcja stróża prawa była natychmiastowa - mówi asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. - Na początku sprawdził on obrażenia kierującego jednośladem, który był nieprzytomny, a następnie udzielił mu pierwszej pomocy przedmedycznej, zabezpieczył miejsce zdarzenia oraz powiadomił o całym fakcie służby ratunkowe.(...)"
Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie Widział wypadek we Władysławowie i nie wahał się ani chwili, by pomóc. Policjant po służbie okazał się bohaterem | Dziennik Bałtycki (dziennikbaltycki.pl) Zachęcamy do przeczytania.
Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z dziennikbaltycki.pl
Fot.: KPP w Pucku