"Gdański sąd i sprawa znieważania flag Ukrainy w Pucku" podaje dziennikbaltycki.pl

2022-10-26

Z informacji, którą podaje gazeta codzienna dziennikbaltycki.pl 41-letni Mariusz L. z Pucka miał stanąć przez sądem w Gdańsk, bo Prokuratura Rejonowa Gdańsk Oliwa postawiła mu 23 zarzuty, m.in. o publiczne znieważenie flag państwowych Ukrainy, czy publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Pucczanin do Gdańska nie przyjechał, ale rozprawa się i tak odbyła. W swoim artykule gazeta pisze:

Cyt.:"W kwietniu 2022 r. Mariusz L. wpadł w tarapaty z policją, kiedy został przyłapany przez przypadkowego świadka na niszczeniu ukraińskich flag, które zostały zawieszone na Rondzie Solidarności w Pucku na zlecenie burmistrz miasta Puck.

Jednak to był dopiero początek problemów 41-letniego pucczanina, który wygłaszał - jak uważa - jedynie swoje opinie, w internecie, głównie na Twitterze, a nie szerzył antyukraińskiej nienawiści.

Choć twitterowe konto, z którego korzystał, nie jest już aktywne, to dowody zostały, bo prokuratura wcześniej zabezpieczyła jego wpisy.

Te były artykułowane w mocnym, antyukraińskim tonie. Mariusz L. nawiązywał m.in. do rzezi wołyńskiej, krytykował pomoc oferowaną Ukraińcom, czy wprost przyznał się do zerwania flag w Pucku.(...)"

Cały artykuł możecie Państwo znaleźć na stronie Gdański sąd i sprawa znieważania flag Ukrainy w Pucku. Mariusz L. z Pucka nieobecny na rozprawie. Obrońca: flagi? Niech to sprawdzi biegły | Dziennik Bałtycki (dziennikbaltycki.pl) Zachęcamy do przeczytania.

Źródło: Cytowany artykuł pochodzi z dziennikbaltycki.pl

Fot.:  Magdalena Gębka-Scuffins

Zobacz więcej wiadomości na temat:   #aktualności   #